GURU wysokiej wrażliwości Wyróżniony

Czy miewasz kolorowe sny lub intensywne wyobrażenia? Albo wrażenie, że cudze nastroje i uczucia zalewają Cię, przytłaczają? Być może zdarza Ci się odczuwać cierpienie innych tak bardzo, jak własne? Czy zauważasz rzeczy, których inni zdają się nie dostrzegać? Czy wschód słońca, piękno muzyki albo inne dzieła natury lub sztuki potrafią do głębi Cię poruszyć? Być może budowanie bliskich, głębokich relacji wydaje Ci się ważniejsze niż rozmawianie o pogodzie i posiadanie wielu znajomych na fejsbuku? Czy dłuższe przebywanie z ludźmi potrafi okrutnie Cię zmęczyć?... Jeśli odpowiedziałeś twierdząco przynajmniej na część pytań, możesz należeć do grona osób wysoko wrażliwych (w skrócie: WWO – Wysoko Wrażliwa Osoba albo HSP – Highly Sensitive Person).
Czytaj dalej...

Perfekcjonizm: przyczyny, objawy, skutki i odtrutki

Posiadanie wysokich standardów jest w porządku, jeśli traktujemy je elastycznie i potrafimy uczyć się na błędach. Wysoko postawiona poprzeczka może skłaniać do jak najlepszego wykonywania zadań, doskonalenia siebie, nie poddawania się w obliczu przeciwności, konstruktywnych działań na rzecz innych. Może ułatwiać osiąganie upragnionych celów, prowadzić do doświadczania szczęścia. Jeśli nasze standardy są ekstremalnie wysokie i pragniemy osiągnąć ideał – w jednej lub wielu dziedzinach życia – to zaczynamy mieć problem. Stawianie sobie poprzeczki nie do przeskoczenia wprowadza na scenę naszego życia toksyczny perfekcjonizm, a wraz z nim – nieustający stres i ryzyko osunięcia się w rozmaite zaburzenia psychiczne. Problem staje się jeszcze poważniejszy, kiedy dążenie do doskonałości idzie w parze z lękiem przed porażką. Za najbardziej toksyczną odmianą perfekcjonizmu stoją przekonania typu: „Wszystko, co niedoskonałe, jest złe”; „Nawet drobny błąd może doprowadzić do katastrofy”; „Jeśli ludzie zauważą moje niedociągnięcia, przestaną mnie szanować / kochać”’ „Inni będą mnie akceptować pod warunkiem, że świetnie ze wszystkim sobie poradzę”. Przekonania tego typu są fałszywe, opierają się na myślowych zniekształceniach...
Czytaj dalej...

Psychomasakra Beksińskich

Obejrzałam „Ostatnią rodzinę” (2016, reż. Jan Matuszyński). Gdyby ktoś zaprosił mnie do gry „nadaj temu filmowi inny tytuł”, zaproponowałabym „Polską masakrę piłą psychologiczną”. Ewentualnie: „Zamknięte pudło”. Zdzisław i Zofia są małżeństwem „starego typu”. Ona utknęła w schemacie opiekuńczości: gotuje, sprząta, troszczy się i wybacza. On jest skoncentrowany na sobie, zagubiony w świecie wyobraźni, choć nie na tyle, żeby nie zdobywać pieniędzy...
Czytaj dalej...

Terapia sensu Wyróżniony

Dochodzę do siebie po śmierci naszego kocurka Szaszka czytając „Czego najbardziej żałują umierający” Bronnie Ware. Autorka, z wielkim zamiłowaniem do podróży, także wewnętrznych, na pewnym etapie życia zajęła się opieką paliatywną. Dzięki bliskiemu, empatycznemu kontaktowi z osobami żegnającymi się z życiem, które z czułością opisuje w swojej książce, określiła najczęstsze powody ich poczucia niespełnienia, psychicznego bólu. Jest ich pięć...
Czytaj dalej...

Po-moc Wyróżniony

Kiedy konflikty z najbliższą osobą nie mają końca. Kiedy nie mamy nikogo bliskiego pomimo prób zbudowania związku. Kiedy umarł ktoś, kogo kochamy – dziadek, mama, dziecko, kot lub inny towarzysz życia. Kiedy czujemy się przytłoczeni, bo od dawien dawna żyje się nam trudno – zamartwiamy się i odczuwamy lęk, odgrywamy uciążliwe role, nakładamy maskę kogoś, kim nie jesteśmy. Albo kiedy nasz świat zaczyna wirować, bo straciliśmy pracę, a wraz z nią poczucie bezpieczeństwa i dobre mniemanie o sobie… W takich sytuacjach czujemy się słabi. I, całkiem naturalnie, zwracamy się do innych po-moc.    
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS

Czujesz - sądzisz, że możemy coś dla Ciebie zrobić?

Bądźmy w kontakcie!