Z kultury powstałaś, w kulturę się obrócisz Wyróżniony

Po śmierci ojca Freud miał sen. W liście do przyjaciela twórca psychoanalizy pisał o wynikającym z utraty ojca poczuciu wykorzenienia. Jednocześnie sen wzbudził w nim poczucie winy. Mieszane uczucia wobec ojca oraz odnalezienie u siebie kilku symptomów neurotycznych sprawiły, że Freud sam zaczął stosować wykorzystywaną w pracy z pacjentami metodę wolnych skojarzeń. W trakcie autoanalizy, którą od tamtego czasu przeprowadzał każdego dnia przed snem do końca życia, przebiegającej podobnie jak badanie osób leżących na słynnej kozetce, dokonał spostrzeżeń, z których później uczynił centralne elementy swojej teorii. Przypomniał sobie wiele zdarzeń z dzieciństwa, między innymi możliwość obserwowania nagiej matki. Żywioną do niej wówczas miłość określił jako erotyczną, a związane z ojcem odczucia nazwał wrogością. Trzy lata po jego śmierci opublikował Objaśnianie marzeń sennych, pierwszą psychoanalityczną pracę.

Jej uważnym odbiorcą był młody psychiatra, Karl Jung. Psychoanalityczne idee sprawdzał w pracy z pacjentami, kopie własnych tekstów wysyłając Freudowi. Badacze zaczęli ze sobą korespondować. Niedługo potem Jung pojechał odwiedzić Freuda w Wiedniu, gdzie po trzynastu godzinach nieprzerwanej rozmowy został przez niego nazwany „następcą tronu”. Po trzech latach intensywnej znajomości między Freudem a Jungiem zaczęło się coś psuć. Przyczyny pogorszenia, a później zupełnego zerwania ich relacji podaje się różne, od sporu na temat źródeł libido, czyli życiowej energii, którą Freud określał jako seksualną i z czym Jung nie mógł się zgodzić, po emocjonalną aferę z kobietą w tle. Rzeczywiste powody, dla których Jung odciął się od Freuda i sformułował oryginalną teorię psychologii analitycznej, mogły być bardziej podstawowe.

Masz ochotę na więcej? Kliknij! 

Anna Tylikowska

Konsultuję, doradzam, wspieram. Wykładam i szkolę. Przyglądam się, dotykam, smakuję. Dziwię się, pytam, nasłuchuję. Kontestuję, sprawdzam, akceptuję. Oddycham. Kocham stado, w którym żyję. Kocham słońce i księżyc. Ziemię i wodę. Wiatr i ciszę.

ania@integralnie.pl | tylikowska | 501 575 071

Więcej w tej kategorii: « Zwierzę też człowiek Duch nauki »

Dodaj komentarz do tego wpisu

Czujesz - sądzisz, że możemy coś dla Ciebie zrobić?

Bądźmy w kontakcie!