Integralna psychologia pozytywna, czyli dbałość o całość
Psychologia jest jak utalentowana i nierozgarnięta nastolatka. Zgromadziła sporą wiedzę, ma olbrzymi potencjał, jednak nie potrafi odsiać ziaren od plew. Miota się w przestrzeni tworzonych przez siebie informacji i możliwości, nie odróżniając tego, co wyżej, od tego, co niżej, tego, co na prawo, od tego, co z lewej.
Jak na latorośl przystało, psychologia nie daje po sobie poznać wewnętrznego galimatiasu. Zasłania go, przed sobą i innymi, niewątpliwym urokiem, oferując proste (i niekoniecznie działające) rozwiązania skomplikowanych problemów. Swoje pogubienie, będące naturalną konsekwencją dorastania, psychologia przykrywa też potokiem wytworów, którymi zalewa świat niczym narcystyczny młodziak zalogowany na fejsie – każdego dnia nowy tekst, komentarz, „rewelacyjne” odkrycie, które "odmieni ludzkie życie".
Jak z wieloma dojrzewającymi istotami, z psychologią trudno się dogadać, jeszcze trudniej zachęcić ją do współpracy. My to potrafimy. Spotykamy się z psychologią od tak dawna, na tyle intensywnie i różnorodnie - prowadząc badania, przygotowując się do wykładów, dzieląc się wiedzą i sprawdzonymi sposobami rozwiązywania problemów w trakcie warsztatów, pisząc artykuły, pomagając - że nauczyłyśmy się ją rozumieć i dobrze wykorzystywać. I chętnie się tym dzielimy.
Proponujemy:
- Zaglądanie na naszego bloga, w którym na bieżąco zapisujemy psychoróżności. Osobowość, Ja, emocje, motywacje, poznanie, rozwój, zdrowie, terapia, czas, uważność, kultura, maski, psychoterapia, wszechobecne relacje – to tylko niektóre z kręcących nas tematów, którymi z radością Cię zarazimy. Czytając naszego bloga dowiesz się po jakie książki i filmy warto sięgnąć, a jakimi nie warto zawracać sobie serca ani głowy. Poznasz nasze podejście do życia, w którym ważny jest kontakt z samą/samym sobą, innymi ludźmi, naturą, i całą resztą naszego wspólnego świata.
- Sięgnięcie do naszych tekstów, które pisujemy do czasopism i monografii akademickich. Wiele z tych tekstów to preprinty, których źródła podajemy, gdybyś miał/a ochotę się na nas powołać.
- Skorzystanie z naszych usług – psychologicznych konsultacji i doradztwa, pomocy i wsparcia, terapii, diagnozy, szkoleń i warsztatów.
Nasze działania – nasze usługi, badania, pisanie, nasz sposób życia – wyrażają szczególne podejście, które nazwałyśmy integralną psychologią pozytywną. Podejście to łączy trzy współczesne nurty psychologii teoretycznej i praktycznej: psychologię pozytywną, zapoczątkowaną przez Martina E. P. Seligmana, teorię integralną Kena Wilbera oraz psychoterapię poznawczo-behawioralną, rozwijaną przez wielu badaczy akademickich i praktyków.
Integralna psychologia pozytywna zajmuje się mocnymi stronami człowieka, jego pozytywnym potencjałem. Stara się robić to całościowo – uwzględniając naszą wieloaspektową psychikę, ciało, duchowość oraz związki o różnym stopniu bliskości, łączące nas ze środowiskiem społecznym, naturalnym, technologicznym.
Jesteśmy wielopoziomowymi, skomplikowanymi istotami, żyjącymi w świecie rozbudowanych współzależności. Łatwo tracimy orientację – angażujemy się w sprawy mało istotne, gubiąc z pola widzenia i czucia to, co życiodajne. Przeciążeni informacjami i obowiązkami zapominamy o kontekście – o ulotności własnych myśli, o uczuciach naszych bliskich, o dbałości o otoczenie, o możliwościach samorozwoju i zmieniania świata na lepsze. Pomijając w codziennym życiu to, co naprawdę ważne, prędzej lub później zaczynamy potykać się i męczyć – nawet, jeśli udajemy, że wszystko jest w porządku. Pod maską uśmiechu, obojętności, dobrotliwości, kompetencji lub cynizmu ukrywamy lęk przed upływem czasu, samotność, rozpacz, nałogi. Kiedy sobie to uświadamiamy, często szukamy pomocy w psychologii - u terapeutów, doradców, coachów. Ich wsparcie nierzadko jednak okazuje się chwilowe lub niedostateczne. Dlaczego?
Jako niepoukładana, kipiąca możliwościami i nie rozpoznająca jeszcze swoich ograniczeń nastolatka, psychologia jedynie w rzadkich przebłyskach świadomości ogarnia samą siebie. Zarzucając nas poradnikami i podręcznikami opisującymi jedynie fragmenty człowieka, bez żadnych punktów odniesienia, psychologia może wręcz szkodzić. Rozpoznanie ran z dzieciństwa, zdefiniowanie życiowych celów, poznanie technik pracy twórczej czy wywierania wpływu, umiejętność motywowania siebie czy kontroli emocji, skoncentrowana na sobie samorealizacja – żadna z tych rzeczy, sama w sobie, nie uczyni naszego życia szczęśliwym ani wartościowym. Tym, co może nas uratować, jest dbałość o całość. Taką dbałość - a co najmniej rozszerzenie własnego pola widzenia rzeczywistości - możemy w sobie zakorzenić wykorzystując procedury psychoterapii poznawczo-behawioralnej. Psychoterapia ta jest skoncentrowana na uelastycznianiu indywidualnych przekonań na temat wewnętrznego i zewnętrznego świata, które może owocować pozytywną zmianą odczuwanych emocji i podejmowanych zachowań.
Integralna psychologia pozytywna nie dostarcza gotowych rozwiązań. Próbuje wprowadzić w bałagan psychologicznej wiedzy i metod jako taki porządek, umożliwiający sensowną pracę z konkretnymi problemami. Szkicuje mapę, pozwalającą na określanie dróg do życiodajnej, szczęściodajnej, prorozwojowej dbałości o całość – o wszystkie, możliwe do owocnego wykorzystania lub zmieniania, aspekty siebie i środowiska.