Drobne gesty
Paręnaście dni temu dostałam mejla zapraszającego współpracowników Instytutu Psychologii Stosowanej Uniwersytetu Jagiellońskiego, do których należę, do korzystania ze stworzonego specjalnie dla nich pokoju dyżurów. Wspaniale! - pomyślałam z radością. Wreszcie będe miała gdzie przysiąść, poczytać, zjeść, napić się kawy w przerwie między zajęciami. Ucieszyła mnie nie tylko wizja własnej wygody, lecz także sama idea pokoju, wyrażająca dbałość o pracowników zewnętrznych, i jednocześnie o studentów, dla których będę poza zajęciami dostępna nie tylko mejlowo.
Czytaj dalej...