Psychomasakra Beksińskich
Obejrzałam „Ostatnią rodzinę” (2016, reż. Jan Matuszyński). Gdyby ktoś zaprosił mnie do gry „nadaj temu filmowi inny tytuł”, zaproponowałabym „Polską masakrę piłą psychologiczną”. Ewentualnie: „Zamknięte pudło”. Zdzisław i Zofia są małżeństwem „starego typu”. Ona utknęła w schemacie opiekuńczości: gotuje, sprząta, troszczy się i wybacza. On jest skoncentrowany na sobie, zagubiony w świecie wyobraźni, choć nie na tyle, żeby nie zdobywać pieniędzy...
Czytaj dalej...